Często spóźnia się na spotkania
Wiele osób już wie, że Putin często spóźnia się wszędzie, gdzie się udaje. Rzeczywiście, w 2013 roku papież odwiedzał Rosję i miał spotkanie z Władimirem Putinem. Czekał na niego prawie godzinę, zanim się pojawił. To jest norma. Kiedy robi konferencje prasowe, dziennikarze już wiedzą, że będą musieli długo czekać. Nie obchodzi go, kogo trzyma w oczekiwaniu. Sekretarz stanu John Kerry musiał czekać trzy godziny, spóźnił się też na spotkanie z królową Elżbietą II.
Spóźnia się nie tylko na oficjalne spotkania z dziennikarzami, dyplomatami czy nawet królami. Spóźnia się również w życiu prywatnym. Jego była żona powiedziała w wywiadzie, że gdy zaczęli się spotykać, zawsze spóźniał się na spotkania i nie było mowy, by się zmienił. Wielu może się zastanawiać, dlaczego Putin zawsze się spóźnia? Prawda jest taka, że wielu uważa, że robi to celowo jako formę presji psychologicznej. Chce dać obraz, że panuje nad sytuacją.
Putin może być najbogatszym człowiekiem na świecie
Nie ulega wątpliwości, że Władimir Putin jest jednym z najpotężniejszych ludzi na Ziemi, ale według wielu może być również najbogatszym. Szacuje się, że jego majątek wynosi około 200 miliardów dolarów. Podczas sprawowania urzędu miał czas na stworzenie potężnego imperium finansowego, które uczyniło go bogatym. Niektórzy analitycy twierdzą, że jego główne źródło dochodów pochodzi z firmy naftowej Surgutneftegaz i firmy gazowej Gazprom. Putin ze swojej strony zaprzecza, że ma tyle pieniędzy, choć przyznaje, że ma duże inwestycje w nieruchomości.
Uwielbia amerykańską literaturę
Innym obliczem Putina jest jego wielkie zainteresowanie literaturą amerykańską. Chociaż powiedział, że jednym z jego ulubionych autorów jest Jules Verne, to ogólnie lubi amerykańskich autorów, takich jak Ernest Hemingway i Jack London. Jego ulubione tematy to literatura przygodowa i science fiction. Warto dodać, że powstała również książka o Putinie. Informacje w linku.
Jego atak na żywność z innych krajów
W odpowiedzi na bojkot Rosji w sprawie Krymu rozpoczął kampanię przeciwko wielu europejskim artykułom spożywczym. Zniszczono wiele żywności, zwłaszcza w Petersburgu. W pierwszym tygodniu zniszczono ponad 500 ton żywności, co nie spodobało się ludności. Uważali, że to marnowanie jedzenia na darmo. Spowodowało to wzrost cen żywności i wywołało niepokój wśród ludności, zwłaszcza najbiedniejszej.